"Zawodnicy realizowali plan" - powiedział po meczu Arki Gdynia z liderem Ekstraklasy Pogonią Szczecin trener gdynian. W sobotnim (30 listopada) meczu obie nadmorskie drużyny podzieliły się punktami.
Arka Gdynia stanęła przed nie lada wyzwaniem. Sama znajdując się w strefie spadkowej, na własnym boisku podejmowała lidera rozgrywek Pogoń Szczecin. I się nie dała.
Pierwszy gol padł po rzucie karnym. Michał Nelepa silnym strzałem umieścił piłkę w siatce gości, dając swej drużynie prowadzenie.
Wyrównanie padło w drugiej połowie. W 72. minucie wynik spotkania na 1-1 ustalił Hubert Matynia.
— Bardzo dobrze weszliśmy w mecz i jestem zadowolony z naszej gry w pierwszej połowie. Zawodnicy realizowali w całości plan, który sobie założyliśmy i to przynosiło efekt. To była najlepsza połowa od momentu mojego przyjścia do Arki. Tym bardziej, mając na uwadze klasę przeciwnika, którym się dziś mierzyliśmy. Pogoń jest świetną drużyną, która gra dobry futbol - powiedział po meczu Aleksandar Rogić, trener Arki Gdynia. - Niestety nie utrzymaliśmy tego poziomu gry w drugiej połowie. Jednym z powodów były kontuzje, z którymi się borykamy. Zawodnicy, którzy wrócili do gry po urazach, nie są jeszcze w pełnym rytmie meczowym. Podsumowując, jestem zadowolony z naszej postawy i zdobytego 1 punktu w starciu z trudnym rywalem.