03.08.2018 13:30 0 mike
Tegoroczne upały dają się mocno we znaki wszystkim, również zwierzętom. Społecznicy z OTOZ Animals przypominają, że każdy właściciel zwierzęcia ma obowiązek zadbać o jego dobrostan, gdy na dworze panują wysokie temperatury.

W środę (1 sierpnia) inspektorzy OTOZ Animals wspólnie z policją odebrali trzytygodniowego szczeniaka i dwa dorosłe psy ich właścicielowi. Zwierzęta były przetrzymywane w 30-stopniowym upale, w małym kojcu, bez dostępu do wody i cienia. Do tego zdarzenia doszło w Gdańsku, jednak, jak podkreślają społecznicy, podobnych sytuacji nie brakuje również w innych miejscach.
Brak świadomości i wrażliwości, nieodpowiedzialność, niewiedza, a czasami po prostu bezmyślność – to wszystko sprawia, że zwierzęta często są narażone na cierpienia podczas upałów. Tymczasem potrzeba naprawdę niewiele, aby zapewnić im godziwe warunki. Wystarczy miska chłodnej wody i stały dostęp do cienia.
– Apelujemy o pomoc dla zwierząt, w szczególności w miejscach, gdzie zwierzęta są przywiązane na stałe łańcuchami lub zamknięte w małych kojcach czy w małych pomieszczeniach – wszędzie tam, gdzie są narażone na skwar. Absolutnie nie można zostawić psa w zamkniętym samochodzie. Podczas takich upałów dla czworonoga zakończy się to śmiercią. Przypominamy, aby w ciągu najbliższych dni ograniczyć wychodzenie na spacery z czworonogami w godzinach 10:00–18:00 – zwracają się z apelem społecznicy z OTOZ Animals.
W przypadku psów należy zwrócić uwagę, czy wielkość kagańca umożliwia im otwarcie pyska. Warto również wystawiać miski ze świeżą wodą dla psów, kotów i ptaków.
Można również wesprzeć bezpańskie zwierzęta, które przebywają w schroniskach. Społecznicy z OTOZ Animals zwracają się z prośbą o kupowanie niewielkich basenów ogrodowych. Mogą być one umieszczone w zamkniętych kojcach i pomóc czworonogom znaleźć ochłodę w czasie największych upałów.
– Zwierzęta gospodarskie również źle znoszą wysokie temperatury. Przebywając na pastwiskach, powinny mieć dostęp do świeżej wody i cienia. Apelujcie do gospodarzy, aby przestawiali w cień budy swoich psiaków – podsumowują pracownicy OTOZ Animals.