09.06.2018 09:30 1 raz
Na terenie gdyńskich Babich Dołów pojawi się odłownia dzików. To efekt niezwykłej popularności wśród tych zwierząt tamtejszej plaży. Niestety, wizyty osobników mogących stanowić zagrożenie dla ludzi to również wina mieszkańców okolicznych domów.
W ostatnim czasie zanotowano pięć incydentów związanych z dzikami, m.in. pogryzienie mieszkańca i atak kilku dzików na psa. Dlatego, jak poinformowali przedstawiciele Rady Dzielnicy Babie Doły w Gdyni, w okolicy zostanie postawiona odłownia dzików.
– Problem polega na tym, że część mieszkańców dokarmia dziki, a cześć jest za pozostawieniem ich w spokoju, natomiast odłownie uważa za niehumanitarne, że o odstrzale nie wspomnę – napisał administrator facebookowej strony rady.
Sprawa jest na tyle skomplikowana, że – jak wskazuje Wydział Zarządzania Kryzysowego – ludzie niszczą odłownie i wypuszczają dziki, co niweczy ich działania.
– Bardzo prosimy o wspólne wypracowanie frontu przeciwdziałania dzikom – apelują radni z dzielnicy.