07.05.2018 13:30 16 mike/KMP Gdynia
Do niecodziennego, ale i niebezpiecznego zdarzenia doszło na Obwodnicy Trójmiasta. Kierowcy zaalarmowali policjantów, że ktoś porusza się po drodze ekspresowej pod prąd w kierunku Gdyni-Chyloni. Na szczęście, nie doszło do tragedii, a kierująca, którą okazała się 81-letnia mieszkanka Gdyni, mogła bezpiecznie opuścić drogę. Kobiecie zatrzymano prawo jazdy. Sąd zadecyduje, czy nadal będzie mogła prowadzić samochód.
Kierowcy, którzy podróżowali w ubiegłą sobotę Obwodnicą Trójmiasta na odcinku z Chyloni do Witomina, ze zdziwieniem, ale i strachem zauważyli jadącego pod prąd fiata. Na miejsce udał się patrol z z gdyńskiej komendy miejskiej, który zatrzymał 81-letnią mieszkankę Gdyni około trzy kilometry za węzłem Witomino. Kobieta tłumaczyła mundurowym, że miała świadomość, iż „zrobiła coś nie tak”, ale gdy się zorientowała, że jedzie pod prąd, nie wiedziała, jak ma się zachować.
– Dzięki szybkiej reakcji kierowców i policjantów możliwe było bezzwłoczne usunięcie z ruchu pojazdu, który stwarzał realne zagrożenie bezpieczeństwa dla innych uczestników ruchu drogowego – podkreślają funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni.
Policjanci przypominają, że w razie sytuacji, w której pojazd znajdzie się na drodze o przeciwnym kierunku ruchu, należy go jak najszybciej zatrzymać i sprawić, by był jak najlepiej widoczny dla innych kierowców. Jazda pod prąd jest zabroniona. Jeśli nie można w bezpieczny sposób powrócić do normalnego ruchu, należy poprosić o pomoc policję lub inne służby.