02.03.2018 11:36 11 Kwt/SM Wejherowo
Strażnicy miejscy wspólnie z pracownikami Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej skontrolowali miejsca przebywania bezdomnych. W trakcie kontroli postanowili odszukać dwóch bezdomnych, którzy, jak się okazało, przebywali u jednej z mieszkanek Śmiechowa. Na miejscu okazało się, że wejherowianka kradła prąd.
W środę (28 lutego) funkcjonariusze i pracownicy dotarli do jednej z mieszkanek na ulicy Śmiechowskiej.
– W mieszkaniu nie było prądu, bo ten został wyłączony właścicielce za nieopłacanie rachunków, ale kuchenka elektryczna była rozgrzana do czerwoności. W lokalu oprócz właścicielki przebywało dwóch bezdomnych. Okazało się, że właścicielka, która mieszka w lokalu należącym do Wejherowskiego Zarządu Nieruchomości Komunalnych, kradnie prąd. Prowizoryczne podłączenie prowadziło z kuchni na klatkę schodową pod liczniki – wyjaśnia Zenon Hinca, komendant straży miejskiej w Wejherowie.
Na miejsce wezwano elektryka, który zlikwidował prowizoryczne podłączenie. Straż Miejska złożyła zawiadomienie do administratora budynku.