28.02.2018 13:33 16 mike/Pomorskie.eu

Koniec Grupy Lotos na Pomorzu? Ma powstać superrafineria

Źródło: Grupa Lotos/Facebook

We wtorek (27 lutego) podpisano list intencyjny między PKN Orlen a Krzysztofem Tchórzewskim, reprezentującym Skarb Państwa. Jego przedmiotem jest przejęcie przez konkurencyjną rafinerię 53 procent udziałów w kapitale zakładowym Lotosu. To pierwszy krok do realizacji rządowej idei utworzenia jednej polskiej superrafinerii. Cały proces może potrwać kilka miesięcy.

Połączenie obu firm już od kilku miesięcy było tematem debaty z pogranicza ekonomii i polityki. Wobec protestów samorządowców z Pomorza, Krzysztof Tchórzewski, minister energii, pod koniec 2017 roku stwierdził, że rząd nie planuje połączenia obu koncernów. Tymczasem taka idea zaczyna nabierać rzeczywistych kształtów.

Paweł Adamowicz określił ten projekt jako „Kolejne działanie Prawa i Sprawiedliwości wymierzone w Gdańsk i Pomorze”. Przestrzegł też przed marginalizacją gdańskiego potentata naftowego.

W podobnym tonie wypowiedział się Mieczysław Struk, marszałek województwa pomorskiego.

Transakcja zakłada nabycie przez PKN ORLEN akcji Grupy LOTOS od jej akcjonariuszy, w tym w szczególności od Skarbu Państwa […]. Model przygotowywanej transakcji, harmonogram oraz szczegółowe zasady jej realizacji wymagają przeprowadzenia szczegółowych analiz, dlatego cały proces może potrwać około roku – podaje biuro prasowej PKN Orlen, cytowane przez serwis internetowy urzędu marszałkowskiego.

Radni województwa pomorskiego w październiku 2017 roku zaapelowali do władz o wstrzymanie prac nad połączeniem Lotosu z Orlenem. W treści podjętej 30 października 2017 roku uchwały wskazano, że „ewentualna konsolidacja Grupy LOTOS oraz Grupy ORLEN może spowodować sytuację, w której inwestorzy oraz akcjonariusze mniejszościowi tych spółek będą postrzegać polski rynek kapitałowy jako ryzykowny, podlegający dużym wpływom polityki państwa, a nie rynkowym uwarunkowaniom […]. Realizacja strategii działań rynkowych w sektorze paliwowym przez Grupę Lotos ma istotne znaczenie dla niej samej, ale również nie bez znaczenia pozostaje sytuacja pomorskich podmiotów gospodarczych kooperujących z całą Grupą Lotos”.

Pomorscy samorządowcy, podobnie jak w 2017 roku, nadal są przeciwni planowanej fuzji obu rafinerii. Wskazują m.in. na dużą rolę Grupy Lotos w działania społecznych, kulturalnych, artystycznych i sportowych w regionie. Wobec planów ministerstwa, Paweł Adamowicz i Mieczysław Struk przygotowują list protestacyjny do Mateusza Morawieckiego, Prezesa Rady Ministrów.

Z kolei część analityków uważa, że połączenie Lotosu i Orlenu może przynieść wymierne korzyści, przede wszystkim inwestorom giełdowym. Na razie trudno przewidzieć, jak zachowa się rynek i ceny paliw, co najbardziej interesuje konsumentów. Można też założyć, że Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uważniej przyjrzy się tej transakcji. Jeśli dojdzie ona do skutku, rezultatem może konieczność redukcji liczby stacji benzynowych sygnowanych przez obie rafinerie.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...