Kinga Baranowska wśród Mistrzów Mowy Polskiej

fot. Leszek Spigarski

Co mają wspólnego Kaszubi z ludami zamieszkującymi północną część Ameryki Południowej? Jakimi złotymi zasadami powinna się kierować orkiestra symfoniczna? Co jest najważniejsze podczas zdobywania szczytów? Między innymi na te pytania odpowiadali zwycięzcy siedemnastej edycji programu Mistrz Mowy Polskiej. W gronie laureatów znalazła się Kinga Baranowska, himalaistka pochodząca z Wejherowa.

Przypomnijmy, że wśród nominowanych do tegorocznej edycji programu społecznego Mistrz Mowy Polskiej znalazło się dwoje wejherowian. Szansę na tytuł otrzymali słynna himalaistka Kinga Baranowska oraz Tomasz Fopke, dyrektor Muzeum Piśmiennictwa i Muzyki Kaszubsko-Pomorskiej, o czym więcej pisaliśmy tutaj.

– Ten program od 17 lat kształtuje piękną mowę polską. Wyróżniamy osoby, które mówią pięknie, mądrze i poprawnie, kultywując mowę polską i nie używając niepotrzebnych neologizmów – podkreśla Danuta Hanna Jakubowska, dyrektor ds. promocji programu „Mistrz Mowy Polskiej”.

Natomiast od 10 lat finałowe gale plebiscytu odbywają się w różnych stronach Polski, dzięki czemu co roku wśród pretendentów do tytułu pojawiają się lokalne autorytety, związane z rozmaitymi profesjami. Spośród tych kilkudziesięciu nazwisk kapituła wybiera dziesiątkę nominowanych.

– Staramy się patrzeć na różne zawody, nie tylko na dziennikarzy czy aktorów. W poprzednich edycjach był między innymi lekarz i dyrektor zoo. Wyłączeni z tej grupy są natomiast profesorowie języka polskiego. Z racji tego, że oni z zasady powinni mówić dobrze po polsku – wyjaśnia Danuta Hanna Jakubowska.

Uroczysta gala wieńcząca kolejną odsłonę plebiscytu na najlepiej mówiących Polaków odbyła się w poniedziałkowy wieczór (25 września) w Wejherowskim Centrum Kultury. Mistrzowskim wystąpieniom przysłuchiwała się publiczność oraz jury, które zdecydowało o przyznaniu tytułu Mistrza Mowy Polskiej czterem osobom.

Jak podkreślała komisja, poziom wystąpień był naprawdę wysoki, przez co nie było łatwo wybrać zwycięzców. Ostatecznie nagrodzeni zostali: aktor filmowy i teatralny Krzysztof Gosztyła, dziennikarz związany m.in. z Telewizją Polską i Polsatem Jarosław Gugała, dziennikarz TVN24 Piotr Jacoń oraz wejherowska himalaistka Kinga Baranowska.

– Jestem zaskoczona, jestem wzruszona. I to nie jest kokieteria, sama ta nominacja była dla mnie ogromnym wyróżnieniem – przyznała Kinga Baranowska.

fot. TTM

fot. Leszek Spigarski

W głosowaniu publiczności największą liczbę głosów i tym samym tytuł Mistrza Mowy Polskiej Vox Populi uzyskała Joanna Kołaczkowska, artystka kabaretowa, aktorka i autorka tekstów.

W kategorii Kuźnia Mistrzów Mowy Polskiej zwyciężył Zespół Szkół nr 1 im. Adama Mickiewicza w Lublińcu. Tytuł ten przyznają członkowie Akademii Mistrzów Mowy Polskiej, czyli laureaci poprzednich edycji plebiscytu, wskazując placówkę kultywującą najlepsze wzorce językowe.

Decyzją publiczności tytuł Kuźni Mistrzów Mowy Polskiej Vox Populi trafił wyjątkowo do dwójki nominowanych – Pauliny Mikuły, autorki kanału na YouTube „Mówiąc inaczej” oraz Katarzyny Stoparczyk za audycję dla dzieci „Zagadkowa Niedziela”, emitowaną w radiowej Trójce.

Wawrzyn Mowy Polskiej, za ogromy wkład w krzewienie kultury języka polskiego i kształtowanie wielu pokoleń, trafił do Joanny Kulmowej.

Natomiast Akademia Mistrzów Mowy Polskiej zdecydowała się uhonorować nagrodą Złotego Lauru Mistrzów Mowy polonistkę, dziennikarkę i autorkę książek – Łucję Brzozowską z Wilna.

Więcej zdjęć z tego wydarzenia można zobaczyć pod tym linkiem.