05.09.2017 17:33 4 Redakcja

Nie ma skażenia – "nie należy przyjmować jodu na własną rękę"

Zdjęcie ilustracyjne, źródło: pixabay.com

Pomorski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny opublikował komunikat w sprawie awarii elektrowni jądrowej w Belgii. Jak się okazuje, nie doszło do żadnego wycieku radioaktywnego. Tymczasem m.in. mieszkańcy Kosakowa już zaczęli poszukiwać preparatów zawierających jod.

Niepokojące wiadomości o rozdawaniu tabletek z jodem mieszkańcom Belgii dotarły też do mieszkańców Pomorza. Wielu z nich w aptekach zaczęło pytać o środki zawierające ten pierwiastek, mający chronić przed skutkami promieniowania. Takie zapytania pojawiły się m.in. w gminie Kosakowo. Na szczęście, obawy okazały się bezpodstawne.

– W związku z pojawiającymi się zapytaniami dotyczącymi bezpieczeństwa belgijskiej elektrowni jądrowej Tihange, Państwowa Agencja Atomistyki informuje, że na terenie elektrowni nie doszło do awarii, a w związku z tym nie istnieje jakiekolwiek zagrożenie radiacyjne. Dystrybucja tabletek ze stabilnym jodem na terenie okolic elektrowni jest działaniem wynikającym z polityki bezpieczeństwa i nie wynika z jakiejkolwiek sytuacji awaryjnej. Dzięki temu mieszkańcy są wyposażeni w środki bezpieczeństwa, gdyby do awarii doszło w przyszłości – czytamy w specjalnie opublikowanym komunikacie.

Dlatego przedstawiciele pomorskiego sanepidu ostrzegają, by „nie przyjmować preparatów z jodem na własną rękę”.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...