04.08.2017 16:20 0 Redakcja/pomorska.policja.gov.pl
Policjanci z Wejherowa zatrzymali do rutynowej kontroli kierowcę volkswagena passata. Okazało się, że nie tylko prowadził on samochód pod wpływem substancji odurzających, ale również miał przy sobie narkotyki.
Mundurowi z wejherowskiej drogówki pod koniec lipca prowadzili kontrolę pojazdów na ul. Grunwaldzkiej w Rumi. Podczas tych działań zatrzymali kierowcę volkswagena passata.
Funkcjonariusze zwrócili uwagę na zdenerwowanie kierowcy. Zauważyli też, że sięgał po paczkę papierosów, która leżała na siedzeniu, po czym kurczowo trzymał ją w dłoni. Gdy policjanci poprosili o pokazanie paczki, okazało się, że 35-letni mężczyzna ukrył w niej woreczek z amfetaminą. Ponadto, po dokładniejszym sprawdzeniu samochodu, mundurowi znaleźli pod dywanikiem kierowcy marihuanę.
– Mężczyzna został poddany badaniu narkotestem, który wstępnie wykazał, że był on pod wpływem substancji zabronionych, dlatego też została pobrana od niego krew do analizy, by dokładnie sprawdzić stężenie środka psychoaktywnego w jego organizmie. Policjanci zatrzymali 35-latka oraz zabezpieczyli jego samochód – informuje asp. sztab. Anetta Potrykus, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie.
Kierowca został przesłuchany, a o jego ewentualnej winie zadecyduje sąd. Posiadanie narkotyków jest przestępstwem, za które można trafić do więzienia na trzy lata.