05.07.2017 14:33 0 Redakcja
Prokuratorzy mówią o setkach pokrzywdzonych osób, które straciły swe domy i mieszkania. Szef resortu sprawiedliwości przedstawił informację o działalności dużej grupy przestępczej z Gdańska, która od lat łamała prawo, udzielając lichwiarskich pożyczek. Wobec przestępców zostaną zastosowane nowe przepisy.
Śledztwo Prokuratury Okręgowej w Gdańsku obejmuje już 87 nieruchomości i ponad 25 osób uczestniczących w lichwiarskim procederze. Sprawcy najczęściej kontaktowali się z pokrzywdzonymi poprzez pośredników, którzy zajmowali się wyszukiwaniem ofiar w internecie na tzw. giełdzie pożyczek gotówkowych, a nawet na tablicy ogłoszeń licytacyjnych w Urzędzie Miejskim w Gdańsku.
Poszkodowani zaciągali pożyczki u lichwiarzy, jednak mówiły one m.in. o przeniesieniu własności nieruchomości na pożyczkodawców do czasu zwrotu im pożyczki. Spłata jednak nie była łatwa.
Ponadto oszukani otrzymywali mniejsze kwoty pożyczek od tych zapisanych w umowach. W większości przypadków nie byli też świadomi, że umowa notarialna opiewa na większą wartość od udzielonej pożyczki. Różnice między wynosiły nawet do 80 procent.
Zarzuty w tej sprawie, m.in. udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, usłyszało 14 osób, 5 z nich trafiło do aresztu. Pozostali zostali objęci dozorem policji, nie mogą pracować w pośrednictwie finansowym i obrocie nieruchomościami, a także opuszczać kraju.
Zbigniew Ziobro poinformował, że sprawa gangu z Gdańska to jedna z pierwszych w Polsce, w których prokuratura zamierza zastosować nowe przepisy o tzw. konfiskacie rozszerzonej.
Prokuratura Krajowa zastrzega, że śledztwo prowadzone w sprawie lichwiarzy ma charakter rozwojowy. Niewykluczone są kolejne zatrzymania i zarzuty.