30.06.2017 10:36
0
Redakcja
Podszywają się pod pracowników poczty i banków
Zdjęcie ilustracyjne - pixabay.com
W ostatnim czasie co najmniej kilkunastu mieszkańców Gdańska odebrało telefony od fałszywych policjantów, pracowników banków i poczty. Oszuści informowali, że pieniądze znajdujące się na ich kontach są zagrożone. Większość potencjalnych ofiar na szczęście wykazała się czujnością, tylko dwie kobiety przelały oszustom swoje oszczędności. Policja apeluje o rozwagę.
Pomimo prowadzonych przez policję działań, które często kończą się zatrzymaniami oszustów, nadal pojawiają się kolejni przestępcy, którzy wzbogacają się, wykorzystując dobroć i łatwowierność innych. Do ostatniego takiego przypadku doszło w minioną środę (28 czerwca).
- Do 54–letniej mieszkanki Gdańska zadzwonił mężczyzna podający się za pracownika poczty. Powiedział, że są problemy z dostarczeniem jej listu i musi potwierdzić swój adres. Gdańszczanka przekazała te informacje i rozmówca rozłączył się. Po jakimś czasie do pokrzywdzonej zadzwoniła kobieta podająca się za policjantkę i powiedziała, że wcześniej rozmawiała z oszustem. Fałszywa policjantka poinformowała, że oszuści już działają, a pieniądze na koncie gdańszczanki są zagrożone – wyjaśnia policja.
Następnie kobieta poleciła 54-latce, by ta wypłaciła z banku pieniądze i przelała je na wskazane przez nią konto. Pokrzywdzona myśląc, że pomaga policji, przelała pieniądze na konto oszustów.
- Z kolei 83-letnia kobieta również odebrała telefon od fałszywego pracownika poczty, a później od fałszywego funkcjonariusza z Centralnego Biura Śledczego Policji. Mężczyzna podający się za policjanta poinformował, że oszuści wybierają z jej konta pieniądze i aby uchronić oszczędności polecił seniorce, by ta wypłaciła pieniądze z konta i przelała je na wskazane konto. Gdańszczanka przelała oszustom 5 tysięcy złotych – opisuje kolejne zdarzenie policja.
Mundurowi apelują, by informować ich o każdej podobnej próbie oszustwa i nie przekazywać osobom podającym się za funkcjonariuszy żadnych pieniędzy i kosztowności.
- Należy prosić o wylegitymowanie się osoby podającej się za funkcjonariusza, do czego ma obowiązek, oraz identyfikatora kadrowego. Podane dane radzimy zapisać, aby następnie potwierdzić, czy dana osoba to faktycznie funkcjonariusz – radzą policjanci.
Trzeba również pamiętać, że policja nigdy nie informuje telefonicznie o prowadzonych czynnościach i nigdy nie prosi o zaangażowanie pieniędzy do jakiejkolwiek akcji.