Oddały włosy, by łatwiej było walczyć z rakiem

Peruki z naturalnych włosów są tylko częściowo refundowane przez NFZ, a dopłata do nich jest wysoka. Dzięki zaangażowaniu m.in. młodych mieszkanek Pucka, kilka trafi do osób walczących z rakiem. To efekt akcji Puckiego Hospicjum i Fundacji RaknRoll, które zorganizowały wydarzenie pn. „Daj Włos!”.

Dzięki tej inicjatywie ścięte włosy przekazano na peruki, które zostaną podarowane kobietom i dziewczynkom poddającym się chemioterapii. Jak mówią walczące z rakiem panie, zabiegi te pozbawiają je symbolu kobiecego piękna, czyli gęstych, długich i czarujących włosów. Z odsieczą przybywają więc społecznicy, salony fryzjerskie oraz długowłose kobiety o wielkich sercach.

• Zaprosiliśmy do współpracy zakłady fryzjerskie, które ścinają włosy w odpowiedni sposób, a następnie przekażą je nam, my do RaknRoll, a oni dalej do perukarni Rokoko, która robi doskonałe, wygodne i piękne peruki. Te są za darmo przekazywane kobietom, które walczą z rakiem. Dzięki temu mogą wyglądać znacznie lepiej i mają więcej siły, by walczyć o zdrowie – wyjaśnia Puckie Hospicjum.

Akcja „Daj Włos!” została przeprowadzona w sobotę 10 czerwca. Jak się okazało, cieszyła się sporym powodzeniem, m.in. wśród dziewczynek, które w tym roku przystąpiły do I komunii świętej.

• Bardzo im dziękuję, osoby, które brały udział w akcji, wykazały wielką empatię – zaznacza Aleksandra Potrykus z salonu fryzjerskiego w Pucku.

Dodała, że chciałaby, by to wydarzenie odbywało się każdego roku. Zwłaszcza, że przekłada się na konkretną pomoc. W wyniku sobotniego oddawania włosów uda się przygotować kilka peruk, które poprawią samopoczucie i samoocenę kobiet walczących z chorobą.