Bawili się na żwirowni, przysypało 10-latka

Podczas zabawy z kolegą na starej żwirowni 10-latek został przysypany zwałami ziemi. Chłopca przetransportowano śmigłowcem do szpitala.

Do zdarzenia doszło w czwartek (4 maja) około godziny 15:30 na terenie dawnej żwirowni w Lisewie (gmina Krokowa). Dzieci bawiły się z dala od zabudowań, na prywatnym wyrobisku, z którego w przeszłości pozyskiwano żwir.

• Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że jeden z dwóch chłopców bawiących się na dzikim żwirowisku został przysypany zwałami ziemi. W chwili osunięcia się skarpy 11-latek pobiegł wezwać pomoc. Przybyli na miejsce strażacy przystąpili do działania, 10-ltnie dziecko zostało wydobyte po około 40 minutach od zawalenia – informuje st. sierż. Łukasz Brzeziński, oficer prasowy KPP w Pucku.

Przytomnego chłopca przetransportowano śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

Teraz śledczy zajmą się wyjaśnieniem wszystkich okoliczności sprawy i ustaleniem osób odpowiedzialnych za niebezpieczny wypadek.