11.03.2017 09:30 0 Redakcja / mat. prasowe
Do hospicjum trafiają dzieci, dla których współczesna medycyna nie zna ratunku. Są to wcześniaki, kilkulatkowie i nastolatkowie uczący innych ogromnej woli walki i życia. Bohaterowie, którym przychodzi dojrzewać dużo szybciej. Bohaterowie, którzy zwykle nie doczekają się portretów i pomników, ale zostawiają bezcenną lekcję miłości i bezinteresowności. To właśnie im potrzebne jest wsparcie "aniołów".
Jak podkreślają działacze, jest to walka o godne życie w czasie choroby i godne odchodzenie, gdy przychodzi czas. Motto hospicjum brzmi: "skoro nie możemy dołożyć dni do życia naszych dzieci, dołóżmy życia do ich dni".
Hospicjum od dwóch lat walczy o przetrwanie, utrzymując się wyłącznie dzięki darowiznom. Potrzeba około 100 tysięcy złotych miesięcznie, by dzieci ostatni etap swojego życia mogły spędzić w cieple rodzinnego domu, a zespół lekarzy, pielęgniarek, fizjoterapeutów i psycholog łagodzili ból i towarzyszyli całej rodzinie.
Osoby chcące wesprzeć działalność fundacji i hospicjum szczegółowe informacje znajdą na tej stronie oraz na Facebooku.