Blisko 200 osób pomogło Januszowi i innym

fot. TTM

Kolejnych 200 osób zarejestrowanych jako potencjalni dawcy komórek macierzystych - to efekt niedzielnej akcji „Pomóż Januszowi i innym”, która odbyła się równolegle w Pucku i Helu. Inicjatywa była dedykowana przede wszystkim choremu na białaczkę 52-letniemu Januszowi Moczydłowskiemu, społecznikowi z Helu.

Z każdą minutą przybywa chorych, a tylko 5 procent zarejestrowanych osób spełnia kryteria niezbędne do wykonania przeszczepu. Dlatego właśnie społecznicy zachęcają do wsparcia akcji.

Wystarczy być pełnoletnim, nie przechodzić ciężkich chorób, a sama rejestracja jest bezbolesna i trwa dosłownie kilkanaście minut. Swojej decyzji trzeba być jednak świadomym - tłumaczy Joanna Pelowska, koordynator akcji w Pucku. - Dzień co prawda dedykowany był panu Januszowi, ale podczas takich inicjatyw szukamy dawców dla wszystkich chorych, nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie – dodaje.

fot. TTM

Janusz Moczydłowski urodził się i całe życie mieszka w Helu. Jest szczęśliwym mężem, ojcem, dziadkiem oraz wielkim pasjonatem motocykli. Część swojego wolnego czasu poświęcał na podróże i dopieszczanie jednośladu, udzielał się także społecznie. We wrześniu 2016 roku helanin usłyszał diagnozę – ostra białaczka szpikowa. Od tego momentu jego życie uległo zmianie. Teraz może go uratować tylko przeszczep od niespokrewnionego dawcy.

Łącznie, w Helu i w Pucku, w ramach przedsięwzięcia udało się zarejestrować 198 potencjalnych dawców szpiku. Organizatorem akcji jest DKMS Polska.