14.12.2016 09:35 0 Redakcja
Do nietypowego zdarzenia doszło w ostatnich dniach na terenie Leśnictwa Jastarnia. Podczas rutynowej pracy leśniczy kilkakrotnie przecierał oczy ze zdumienia, aby upewnić się, że wzrok go nie myli. Wśród zieleni swobodnie spacerował sobie... paw indyjski, zwany również królewskim.
Okazało się, że ptak najwyraźniej nudził się w wolierze. Dlatego, jak na królewską krew przystało, postanowił udać się na samotną przechadzkę. Dzięki leśniczemu oraz pracownikom Zakładu Usług Leśnych "królewicz" bez uszczerbku na zdrowiu powrócił do swojego właściciela.

Źródło: wejherowo.gdansk.lasy.gov.pl