02.09.2016 16:00 0 Redakcja / TTM

Ruszyła rozprawa w sprawie mężczyzn, którzy skatowali Odiego

fot. TTM

W puckiej prokuraturze odbyła się rozprawa w sprawie skatowanego we Władysławowie psa. Zarzuty dotyczące usiłowania uśmiercenia zwierzęcia ze szczególnym okrucieństwem usłyszało dwóch mężczyzn, grozi im do 3 lat bezwzględnego więzienia.

fot. archiwum fot. TTM fot. archiwum fot. archiwum fot. archiwum

Oskarżeni od ponad dwóch miesięcy przebywają w areszcie. Oskarżycielem posiłkowym w sprawie jest OTOZ Animals, obrońcy zwierząt oczekują najwyższego wymiaru kary dla oskarżonych.

  • Niestety zbyt często zdarza się, że dochodzi do takich sytuacji. Na szczęście większość spraw, które są już kierowane do sądu, kończy się wyrokami skazującymi. Chcielibyśmy, żeby również w tym przypadku kara była odpowiednia do stopnia okrucieństwa działania sprawców – mówi Michał Gostkowski, pełnomocnik Otoz Animals.

  • Zbyt często też na naszym terenie psy są przedmiotowo traktowane, a ten proces da co poniektórym do myślenia – dodaje Maria Antoniewicz, inspektor OTOZ Animals.

W rozprawie wzięli udział także właściciele skatowanego psa. Właśnie w piątek, w dzień rozprawy, ich pupil powrócił do domu.

  • Na początku były pewne problemy z odzyskaniem Odiego, bo podejrzenia padały oczywiście także na nas, ale wszystko się wyjaśniło – tłumaczy Małgorzata Jasińska, współwłaścicielka Odiego.

Była to pierwsza rozprawa, wyrok zapadnie najprawdopodobniej jeszcze w tym roku.

Przypomnijmy, że do zdarzenia doszło w połowie czerwca. Wówczas pies został żywcem wsadzony do worka na śmieci i zasypany gruzem, gdzie miał umrzeć. Na szczęście cierpiące zwierzę usłyszeli przechodnie, którzy niezwłocznie zareagowali. Więcej o sprawie pisaliśmy tutaj.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...