Policjanci oraz strażnicy miejscy z Władysławowa wspólnie zatrzymali blisko 500 sztuk nielegalnego towaru. W związku ze sprawą 30-letni mieszkaniec Warszawy usłyszał zarzuty. Grozi mu do 5 tysięcy złotych grzywny oraz przepadek towarów przeznaczonych do sprzedaży.
Mieszkaniec Warszawy został przesłuchany i usłyszał zarzut nielegalnego handlu w miejscu objętym zakazem. Teraz sprawa trafi do Sądu Rejonowego w Pucku.
Mężczyźnie grozi kara grzywny do 5 tysięcy złotych oraz przepadek towarów przeznaczonych do sprzedaży.


