O przyszłości połączenia kolejowego na trasie Reda-Hel rozmawiano w poniedziałek (20.06) w Pucku. Lokalni włodarze i specjaliści dyskutowali o tym, jak poprawić komunikację i zwiększyć liczbę pasażerów. Jeśli uda się zelektryfikować linię, szynobusy, które obecnie kursują do Helu, zostaną zastąpione przez nowe składy. Pomysł nie jest nowy, ale staje się coraz bardziej realny.
Linia 213, która biegnie z Redy do Helu, choć niedawno była modernizowana, to wciąż nie spełnia oczekiwań ani pasażerów, ani przewoźników.
Do pomysłu powrócono jednak podczas poniedziałkowego spotkania w Pucku. To pierwszy krok do realizacji planów elektryfikacji, która pozwoliłaby zastąpić helskie składy tymi, które jeżdżą obecnie po Trójmieście.
Przedsięwzięcie zakłada stworzenie zupełnie nowego przystanku w Smolnie oraz przed końcową stacją w Helu. Pod uwagę brana jest również przebudowa lub stworzenie nowego węzła komunikacyjnego we Władysławowie.
fot. TTM
fot. TTM
fot. TTM
fot. TTM
fot. TTM
fot. TTM
fot. TTM
fot. TTM
Powiat pucki, jako część aglomeracji, wciąż pozostaje w tyle ze względu na trudne do realizacji połączenia komunikacyjne. Zainteresowanie od strony pasażerów jest, dlatego należy przenieść ruch autobusowy i samochodowy na tory kolejowe. Rozbudowa poprzez mijanki i dodatkowe połączenia to jedyne rozwiązanie, aby usprawnić ruch turystyczny na Półwysep Helski oraz komunikację z Trójmiastem.
Szacowany koszt inwestycji polegającej na elektryfikacji oraz przebudowie infrastruktury to około 120 milionów złotych.