Wsadził psa do worka i zakopał żywcem. Trwają poszukiwania sprawcy

fot. OTOZ Animals Puck

Trwają poszukiwania sprawcy, który żywcem zakopał psa. Do zdarzenia doszło w niedzielę (19.06) we Władysławowie, w dzielnicy Szotland, w pobliżu przychodni. Skowyt konającego zwierzęcia usłyszała spacerująca nieopodal kobieta.

AKTUALIZACJA 21.06.2016 godz. 15:00

Okazało się, że pies jest adoptowany ze schroniska, jego właściciel został już odnaleziony. Wciąż trwa poszukiwanie sprawcy.

Policjanci prowadzą postępowanie, w tej chwili ustalamy świadków. Dotarliśmy do właściciela psa, który zgłosił zaginięcie zwierzęcia - informuje st. sierż. Łukasz Brzeziński, oficer prasowy KPP w Pucku.

Policja przegląda również zapisy z monitoringu.

fot. OTOZ Animals Puck

fot. TTM

W niedziele we wczesnych godzinach policja otrzymała zgłoszenie o zakopanym żywcem psie. Został on uprzednio okaleczony, jego ciało jest poranione, urazy wskazują na znęcanie się różnymi przedmiotami – informuje na swoim Facebooku OTOZ Animals Puck.

Pies został żywcem wsadzony do worka na śmieci i zasypany gruzem, miał umierać w męczarniach. Na szczęście przechodnie zauważyli cierpiące zwierze i niezwłocznie zareagowali.

Pies żyje, lecz jego stan nie jest najlepszy. Jest młody, posiadał czarną obróżkę z krętlikiem – informuje OTOZ Animals Puck.

Trwają poszukiwania sprawcy, jeżeli ktokolwiek widział wydarzenie lub rozpoznaje psa proszony jest o pilny kontakt: tel. 660664323 lub e-mail: [email protected].

Zobacz materiał filmowy: