01.06.2016 11:42 0 Redakcja / TTM

Puck: Mieszkańcy Jastarni nie są zainteresowani programem 500+

fot. TTM

Pracownicy puckich ośrodków pomocy społecznej oraz samorządowcy rozmawiali z ministrem i wojewodą o programie 500+. Na wtorkowym spotkaniu, które odbyło się w miejskim ratuszu, poruszano problemy, które napotykają podczas realizacji urzędnicy. Mówiono także o ilości składanych wniosków, ewenementem na skalę kraju jest gmina Jastarnia.

  • Powodów tej wizyty jest kilka, ale po pierwsze chcemy usłyszeć bezpośrednio od osób, które realizują program rodzina 500+, jak ta realizacja w trakcie newralgicznych pierwszych trzech miesięcy wygląda - wyjaśnia Marcin Zieleniecki, podsekretarz stanu w Ministerstwie Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej.

Pracownicy socjalni oraz samorządowcy zgłaszali kilka problemów, głównie dotyczących drobnych usterek w działaniu platformy elektronicznej obsługującej wnioski, nieodpowiedniej komunikacji pomiędzy urzędami oraz ilości zgłoszonych wniosków. Dla przykładu, w gminie Jastarnia z programu nie skorzystało jeszcze około 40% uprawnionych, tymczasem średnia w całej Polsce wynosi 10% brakujących formularzy.

  • Muszę przyznać, że kształtuje się to bardzo różnie. Są gminy, w których brakuje 30% czy 40% wniosków. Zastanawiamy się z czego to wynika, czy jest to specyfika gminy? Takie przypadki są również na terenie powiatu puckiego – mówi Dariusz Drelich, wojewoda pomorski.

  • Ustawa działa dobrze, ale są mankamenty, na przykład niedostrzeżenie osób, które są w określonej formie pieczy zastępczej, czyli w placówkach opiekuńczo-wychowawczych – mówi Jarosław Białk, pucki starosta. - Niemniej trwają intensywne prace nad nowelizacją ustawy, dlatego mam nadzieję, że niedociągnięcia zostaną wyeliminowane – dodaje.

W całym kraju złożono już 2 400 000 wniosków, z czego w województwie pomorskim 113 968, a w powiecie puckim 6210 – z planowanych 10 650 wniosków.

  • Sygnały, które otrzymujemy w różnych województwach, jednostkach samorządu czy miejscowościach, zbierzemy je i będą one przedmiotem analizy. Spróbujemy wyciągnąć wnioski, być może wiąże się to z koniecznością korekty ustawy – tłumaczy podsekretarz Marcin Zieleniecki.

Tylko w tym roku realizacja programu będzie kosztowała budżet państwa 17 mld złotych, a w kolejnych latach rząd planuje przeznaczyć na ten cel 24 mld złotych.

  • Jest to program realizowany dzięki podatkom opłacanym przez wszystkich obywateli, ale my, go traktujemy jako inwestycję. Polska znajduje się w bardzo niedobrej sytuacji demograficznej, dominuje model rodziny z jednym dzieckiem, a taka sytuacja nie gwarantuje rozwoju polskiego społeczeństwa, zwiększania się liczby ludności. Liczymy na to, że program poprawi sytuację demograficzną – podsumowuje minister Marcin Zieleniecki.

Rząd liczy, że dzięki programowi 500+ w Polsce w ciągu 10 lat urodzi się o około 300 tysięcy dzieci więcej.

fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM fot. TTM


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...