Sopot: Trzy potrącenia na pasach, powodem zła widoczność

W czwartek na terenie Sopotu w godzinach popołudniowych doszło do trzech zdarzeń drogowych, w których pokrzywdzonymi były osoby przechodzące przez przejście dla pieszych. Jak ustalili funkcjonariusze, w każdym zdarzeniu kierowcy nie zauważyli pieszego przechodzącego przez pasy, w wyniku czego doszło do potrąceń.

• Do pierwszego zdarzenia doszło około godziny 16:50. Policjanci otrzymali zgłoszenie o tym, że przy ul. Władysława IV na przejściu dla pieszych doszło do potrącenia mężczyzny. Funkcjonariusze, którzy przyjechali na interwencję ustalili że 62-letni kierowca toyoty zbliżając się do przejścia dla pieszych nie zachował szczególnej ostrożności i nie zauważył przechodzącego przez przejście dla pieszych 64-letniego mężczyzny, czego konsekwencją było jego potrącenie - informuje sopocka policja.

Uczestnicy zdarzenia byli trzeźwi. Funkcjonariusze na miejscu interwencji wykonali oględziny i szkic miejsca wypadku drogowego.

Do kolejnego potrącenia doszło o godzinie 17:35. Policjanci podczas przejazdu ulicą Malczewskiego zauważyli samochód Straży Pożarnej z włączonymi sygnałami błyskowymi oraz osobę leżącą na jezdni, której udzielano pierwszej pomocy.

• Okazało się, że kierowca forda 37-latek z Gdyni nie zachował szczególnej ostrożności zbliżając się do przejścia dla pieszych i nie ustąpił pierwszeństwa 15-latkowi, który znajdował się już na pasach. W wyniku nie zachowania ostrożności 37-letni kierowca forda potrącił chłopca, który został odwieziona do szpitala - informuje policja.

Podobny przebieg miała kolizja drogowa, do której o godzinie 19:05. Na ul. Armii Krajowej został potrącony na przejściu dla pieszych 24-letni mieszkaniec Gdańska, który nie wymagał hospitalizacji.

Ponadto w każdym przypadku w związku z tym, że kierujący popełnili wykroczenie lub przestępstwo, za które może zostać orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów, policjanci zatrzymali im prawa jazdy.