14.10.2015 15:55 0 Redakcja

Kolejne pieniądze dla Gryfa i Tytanów

fot. TTM

Prezydent miasta przekazał dziś (14 października) kolejne pieniądze prezesom klubów sportowych: Gryf Wejherowo i Tytatni Wejherowo. - Na wniosek komisji sportu często dyskutowano o kolejnych środkach, które miałyby spowodować, że kluby sportowe się rozwiną. W tym roku staraliśmy się o środki na rzecz organizacji społecznych. Dziś przekazano ostatnie środki, które zostały zarezerwowane w budżecie miejskim właśnie na te cele – mówi prezydent Krzysztof Hildebrandt.

Żółto-czarni otrzymali dofinansowanie w wysokości 200 tysięcy złotych. W ten sposób miasto w pełni zrealizowało obietnice, które włodarze składali zarządowi klubu. Gryf już wcześniej otrzymał wsparcie w wysokości 300 tysięcy złotych. Łącznie drużyna otrzymała pół miliona złotych.

  • Miejmy nadzieję, że utrzymamy się w tej drugiej lidze, która jest bardzo ciężka. Znając naszych chłopaków można powiedzieć, że zawsze ta pierwsza runda jest gorsza, a w drugiej jakoś sobie radzimy. Naszym zadaniem jest utrzymać się w tej lidze i jak najlepiej promować miasto – powiedział podczas wręczania dofinansowania prezes klubu Piotr Waga.

Jak mówi prezes klubu, pieniądze nie są jednak gwarantem utrzymania się w lidze.

  • Z tego, co wiem, to mamy najmniejsze środki spośród wszystkich drużyn drugilowych. Kosztują nas dojazdy, utrzymanie stadionu, wynagrodzenie zawodników. Minimalna kwota, która pozwoli nam na utrzymanie się najniższym kosztem, to łącznie 1,8 mln złotych – wyjaśnia Piotr Waga.

Wsparcie finansowe, w wysokości 30 tysięcy złotych, otrzymali również wejherowscy piłkarze ręczni. Jak mówią władze klubu, Tytani mają aspiracje, by grać w pierwszej lidze.

  • Mamy takie plany. Zespół obecnie jest w budowie, budujemy też struktury, a pieniądze są niezbędne do funkcjonowania klubu. Ważne dla nas są również wsparcie i zapewnienia od włodarzy miasta, że będzie ta pomoc, za co jesteśmy bardzo wdzięczni – mówi prezes KS Tytani Wejherowo Remigiusz Sałata.

Pieniądze zostaną spożytkowane na szeroko pojętą działalność klubu, choć z założenia są to środki przeznaczone zwłaszcza na promocję.

  • Z założenia jest to promocja, ale my łatamy dziury. Na chwilę obecną koszty to hala i wynagrodzenie dla trenera. Zawodnicy działają na zasadzie wolontariatu, niejednokrotnie jeszcze pomagają z własnych kieszeni. Także te pieniądze pozwalają nam na to, by prowadzone zajęcia sportowe były ogólnodostępne i darmowe – dodaje Remigiusz Sałata.

Jak podkreślił prezydent Krzysztof Hildebrandt, włodarze starali się, aby ze środków tegorocznego budżetu miasta skorzystały różnego rodzaju stowarzyszenia i kluby sportowe.

  • Etapami przeznaczyliśmy taką kwotę, o którą zabiegały kluby. W naszym pojęciu to jest duże wsparcie, pozwalające klubom grać i promować Wejherowo – podsumowuje Krzysztof Hildebrandt.

Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...