Pijani mężczyźni znęcali się nad swoimi partnerkami - zatrzymała ich policja

Podczas sobotniej nocy sopoccy policjanci zatrzymali trzech sprawców przemocy domowej. Mężczyźni znęcali się nad swoimi partnerkami. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.

• Podczas sobotniej nocy (10 października) policjanci trzykrotnie wzywani byli na interwencje domowe, podczas których pijani i agresywni mężczyźni wszczynali awantury. Pierwszy z mężczyzn został zatrzymany przez interweniujących funkcjonariuszy po tym, jak kobieta powiadomiła oficera dyżurnego o kolejnej awanturze wszczętej przez męża. Mężczyzna był bardzo agresywny w stosunku do swojej żony i dzieci. Zatrzymany 49-latek wkrótce usłyszy zarzut znęcania się nad rodziną - informuje policja.

Kolejny sprawca przemocy został zatrzymany kilka godzin później. Około godziny 1:40 mundurowi zostali wezwani do jednego z mieszkań w Sopocie, gdzie pijany partner zgłaszającej interwencję kobiety wybił szybę w łazience, wyzywał ją, szarpał i wykręcał ręce.

• Policjanci z uwagi na agresywne zachowanie 31-letniego mężczyzny i nie wykonywanie przez niego ich poleceń byli zmuszeni użyć wobec niego i siły, aby doprowadzić go do radiowozu. Mężczyzna miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie, został osadzony w policyjnym areszcie jako sprawca przemocy domowej - relacjonuje policja.

Tej samej nocy o godzinie 4:10 policjantów zaalarmowała kolejna kobieta, której pijany konkubent awanturował się w mieszkaniu.

• Nietrzeźwy mężczyzna obudził dzieci i próbował opuścić z nimi mieszkanie. Policjanci, którzy przyjechali na miejsce zatrzymali pijanego 32-letniego mieszkańca Malborka. Agresor nawet w obecności funkcjonariuszy wykrzykiwał wulgaryzmy pod adresem swojej partnerki i innych domowników. Mężczyzna miał 2,3 promila alkoholu w organizmie - dodają funkcjonariusze.

Za stosowanie agresji wobec najbliższych prokurator może zastosować nakaz opuszczenia lokalu mieszkalnego, zakaz zbliżania się do poszkodowanych oraz dozór policyjny pod groźbą zastosowania aresztu. Za znęcanie się nad rodziną grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Policjanci przypominają, że przemoc w rodzinie nie jest sprawą prywatną, ale przestępstwem ściganym przez prawo. Wykorzystywanie, bicie i krzywdzenie osób bliskich jest przestępstwem, takim samym, jak przemoc wobec obcych. Co więcej, zazwyczaj nie jest to incydent jednorazowy.

• Jeżeli wobec sprawcy nie podejmie się natychmiastowych, stanowczych działań - przemoc się powtórzy. Zwykle jesteśmy wzywani w ekstremalnych sytuacjach, czasami zbyt późno - dodaje policja.

Osoba będącą świadkiem przemocy powinna powiadomić o tym fakcie policję, straż miejską lub najbliższy Ośrodek Pomocy Społecznej. Dzwonić należy pod numer /0-22/ 668 70 00 - jest to specjalny numer telefonu dla Ofiar Przemocy w Rodzinie – Niebieska Linia.