Połączenie puckiego szpitala z wejherowskim jest coraz bardziej prawdopodobne. Zarząd województwa pomorskiego pochwala pomysł, zaproponowany przez samorząd powiatu puckiego oraz dyrektora puckiej placówki. Włodarze są przekonani, że konsolidacja placówek poprawi sytuację finansową i pomoże w rozwoju obiektu.
O pomyśle przeniesienia kapitału puckiego szpitala na rzecz wejherowskiego mówi się od ponad dwóch tygodni. Projekt zainicjował prezes puckiego szpitala Bogdan Łęski oraz dyrektor helskiego szpitala Weronika Nowara. Do inicjatywy włączono również dyrektora wejherowskiej placówki Andrzeja Zieleniewskiego.
Za konsolidacją przemawia kondycja finansowa puckiej lecznicy, brak możliwości przeprowadzenia koniecznych inwestycji, a także niewielka szansa podpisania kontraktu z NFZ, który preferuje większe jednostki. Obecnie trwa wstępna procedura formalna.
Konsolidacja szpitali podzieliła radnych. Zdaniem niektórych, nie ma gwarancji funkcjonowania puckiej lecznicy w przyszłości, a jak mówią, po połączeniu powiat pucki straci możliwość decyzyjną wobec miejscowego szpitala, co może spowodować powolny proces upadłości placówki.
Radni powiatu puckiego podejmą uchwałę intencyjną najprawdopodobniej podczas czerwcowej sesji. Obecnie włodarze chcą spotkać się z pracownikami szpitala.
Zdaniem prezesa puckiego szpitala połączenie obiektów nie wynika z zagrożenia istnienia placówki. Celem jest poprawa jakości świadczonych usług medycznych oraz zwiększenie konkurencyjności lecznicy. Jednak nieoficjalnie pracownicy mówią o swoich obawach odnośnie likwidacji niektórych oddziałów puckiego szpitala, a co za tym idzie - zwolnień.
Ostateczną decyzję podejmie marszałek woj. pomorskiego. W projekcie uchwały, która mówi o połączeniu puckiego szpitala z wejherowskim, nie ma wzmianki o helskiej placówce. Sejmik wojewódzki ma przyjąć dokument 25 maja.
