Do portu we Władysławowie wpłynął statek o długości 83 metrów, który pływa pod banderą wyspiarskiego państwa Antigua i Barbuda. To drugi tak wielki statek, który zawinął w ostatnim czasie do tego portu.
- Dzisiaj była historyczna chwila dla władysławowskiego portu, podobnie jak 8 kwietnia. Wtedy doszło do wprowadzenia bliźniaczego statku o długości 83 m i 11,5 m szerokości. Celem tych wejść było odebranie ładunku z portu, tzw. skruberów służących do odsiarczenia spalin w jednostkach pływających - wyjaśnia kpt. Marian Leszek Wiśniewski, armator holownika Neptun.
Urządzenia te transportowane są do krajów Ameryki, gdzie będą montowane w największym pasażerskim statku świata.
- Operacja wprowadzenia i wyprowadzenia statku zawsze jest trudna. Na pilocie ciąży bardzo duża odpowiedzialność. Zadaniem holownika Neptun było dowiezienie pilota na statek i jego odebranie. Przy wejściu do statku potrzebna jest również asekuracja holownika - dodaje kpt. Marian Leszek Wiśniewski.
Statek RMS Wedau płynie z miejscowości Rendsburg. Jego portem docelowym jest Rotterdam.
