Z okazji światowego dnia autyzmu (9 kwietnia) w Pucku odbył się „niebieski marsz”. Celem inicjatywy jest zwiększenie świadomości społecznej dotyczącej autyzmu, czyli problemu, który obecnie dotyka bardzo wielu Polaków.
Choć świadomość społeczna jest coraz większa, to często zdarza się, że dzieci chorujące na autyzm postrzegane są po prostu jako bardzo niegrzeczne czy niewychowane. Warto więc pamiętać, że takie zachowanie nie zawsze wynika ze złych intencji lub braku rodzicielskich umiejętności. A jego powodem mogą być również problemy sensoryczne, które bardzo trudno pokonać. Niebieski marsz ma spowodować, że ludzie będą obiektywnie patrzeć na podobne sytuacje.
Przemarsz rozpoczął się na Zielonej Plaży i wiódł wprost na pucki rynek, gdzie odbyły się rozmowy oraz przemówienia dotyczące tego, co dotyka osoby chore na autyzm oraz ich rodziny. Organizatorzy mówili także o celach oraz działaniu, które podejmuje stowarzyszenie Zrozumieć Świat.
Obecnie organizacja zrzesza 30 rodzin, a chętnych wciąż przybywa.
Osoby chorujące na autyzm mają trudności z okazywaniem uczuć oraz nawiązywaniu kontaktów. Nie oznacza to jednak, że powinny żyć na marginesie społecznym. Dlatego inicjatywy takie jak „niebieski marsz” są niezbędne, by przekazać potrzebną wiedzę i umożliwić zrozumienie tego problemu.
Więcej informacji o stowarzyszeniu w Zrozumieć Świat znajduje się TUTAJ