Pogoda nie pozwoliła na detonację miny

Silny wiatr nie pozwolił na zdetonowanie niewybuchu, który został przetransportowany z dna basenu portu w Gdyni w rejon Zatoki Gdańskiej. Wznowienie działań odbędzie się po Świętach Wielkanocnych.

Mina została podniesiona i przeniesiona na dno Zatoki Gdańskiej w niedzielę. Tego samego dnia miała odbyć się detonacja ładunku, jednak uniemożliwiła to pogoda.

• Tymczasowe miejsce znajduje się około 380 metrów za falochronem, na północ od głównego wejścia do portu. To bezpieczny dystans, który przy kolejnej próbie detonacji nie wpłynie aż tak bardzo na funkcjonowanie portu – czytamy na stronie gdynia.pl.

Niewybuchy z okresu II wojny światowej, o bardzo dużej mocy rażenia, zostały wykryte na dnie Zatoki Gdańskiej i Portu Morskiego Gdynia, podczas badań wykonanych na zlecenie Zarządu Portu Morskiego Gdynia S.A . Dla utrzymania bezpieczeństwa żeglugi w tym rejonie, niezbędne było ich usunięcie.

Przypominamy, że promień rozrzutu odłamków wynosi 500 metrów, natomiast fala uderzeniowa w przypadku ludzi to 200 metrów, w przypadku oszklenia budynków to ponad 0,5 km. Kolejna mina denna typu GC zostanie unieszkodliwiona po Wielkanocy.

Materiał filmowy z pierwszego dnia operacji rozminowania gdyńskiego portu (20.03.2015):