Znaleziono zwłoki mężczyzny. Czy to zaginiony z Aleksandrowa?

W Chłapowie odnaleziono zwłoki około 30-letniego mężczyzny. Policja podejrzewa, że może być to zaginiony 25-latek z Aleksandrowa Łódzkiego.

• Dzisiaj około godziny 6:30 otrzymaliśmy zgłoszenie z Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego o znalezieniu zwłok w wodzie. Policjanci potwierdzili to zgłoszenie. Kilka metrów od brzegu dryfowało ciało młodego mężczyzny. Podejrzewamy, że może być to 25-letni mieszkaniec Aleksandrowa Łódzkiego, którego rzeczy 17 lutego znaleziono na plaży na wysokości Cetniewa. Rodzina zgłosiła zaginięcie 25-latka. Czynności poszukiwawcze prowadziła jednostka policji w Zgierzu - wyjaśnia asp. szt. Łukasz Dettlaff, oficer prasowy KPP w Pucku.

Ciało zostało zabezpieczone w prosektorium puckiego szpitala. Przeprowadzona zostanie sekcja zwłok, która wyjaśni dokładne przyczyny śmierci młodego mężczyzny.

• Będziemy w kontakcie z policją w Zgierzu oraz z rodziną zaginionego mężczyzny, aby wyjaśnić czy ciało należy do 25-latka - dodaje asp. szt. Łukasz Dettlaff.

Przypomnijmy, że 17 lutego na plaży we Władysławowie spacerowicze odnaleźli porzucone ubrania, wśród rzeczy był także dowód osobisty należący do 25-letniego mieszkańca Aleksandrowa Łódzkiego. Służby SAR przez kilka godzin prowadziły poszukiwania w wodzie, jednak nikogo nie odnaleziono. Akcja zakończyła się o godzinie 19:00. W portfelu mężczyzny znaleziono również dwa bilety: z Łodzi do Gdyni oraz z Gdyni do Władysławowa.