20.02.2015 15:23 0

Antyaborcyjna wystawa stanęła przed wejherowskim klasztorem

Przed wejherowskim klasztorem stanęła antyaborcyjna wystawa. Na wielkoformatowych plakatach zaprezentowano między innymi zdjęcia zamordowanych i zmasakrowanych płodów.

Wystawa pojawiła się w centrum Wejherowa kilka dni temu. Na bilbordach widać makabryczne zdjęcia z zakrwawionymi szczątkami ciał niemowlaków. Zdjęcia wzbudzają kontrowersje wśród mieszkańców miasta.

Część wejherowian uważa, że wystawa stoi w nieodpowiednim miejscu.

  • Mnie szokuje przede wszystkim to, że wystawa stanęła przy kościele. Wydaje mi się, że to nie jest odpowiednie miejsce na pokazywanie tego typu rzeczy. Myślę, że w dobie dzisiejszych czasów ludzie są na tyle zorientowani, że takie rzeczy można oglądać w innych miejscach, takich jak Internet - wyjaśnia Marta , mieszkanka Wejherowa.

Zwolennicy lokalizacji bilbordów uważają, że każde miejsce na taką wystawę jest dobre, nawet plac przed wejherowskim klasztorem.

  • Wystawa jest dla mnie szokująca. Nie zdawałam sobie sprawy z tego, jak to w rzeczywistości wygląda. Pierwsze skojarzenie to, że aborcja jest czymś potwornym. Chyba każde miejsce jest dobre, żeby uświadomić ludziom, jak to w rzeczywistości wygląda - mówi Elżbieta, mieszkanka Wejherowa.

Wystawa jeździ po Polsce od 2005 roku, a jej organizatorem jest Fundacja Pro-Prawo do Życia.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...