W sobotę w okolicach Helu rybacy z Kuźnicy prawdopodobnie widzieli 12-metrowego wieloryba. W pierwszej chwili pomyśleli, ze to łódź podwodna.
Rybacy dostrzegli zwierzę około 3 mil na zachód od Helu. Zdaniem mężczyzn wieloryb mógł mieć nawet 12 metrów długości i wyrzucał fontannę wody na wysokość kilku metrów.
Mężczyźni płynęli za wielorybem przez kilkadziesiąt minut. Mówią, że był bardzo szybki. To nie pierwsza taka sytuacja. W 2006 roku załoga tego samego kutra widziała humbaka, czyli gatunek walenia z rodziny fiszbinowców.
Naukowcy ze stacji morskiej w Helu potwierdzają, że wieloryb może pojawić się w zatoce, jednak jest to z pewnością krótka wizyta, ponieważ akwen morski jest dla niego za mały.