Sopieszyno: Dziura w jezdni i uszkodzony samochód

Głęboka dziura w jezdni była przyczyną uszkodzenia auta. W poniedziałek w Sopieszynie jadący samochodem marki BMW mężczyzna wpadł w koleinę.

• Jechałem z Wejherowa w kierunku Szemuda i wpadliśmy w dziurę, z naprzeciwka jechał samochód i nie było gdzie uciec, uszkodziliśmy oponę i felgę – mówi Damian z Głazicy.

Mężczyzna na miejsce zdarzenia wezwał policję. Chciał w ten sposób zapobiec innym podobnym zdarzeniom.

• Jeżeli przy większej prędkości samochód wpadnie w dziurę, to mogłoby rzeczywiście stać się coś złego – Damian z Głazicy.

Procedura w takich sytuacjach wygląda następująco. Policjanci sporządzają notatkę z miejsca zdarzenia, łącznie z oględzinami pojazdu. Pomaga to w ewentualnym uzyskaniu pieniędzy z ubezpieczenia na naprawę pojazdu. Oprócz tego służby informują zarządcę drogi tak, żeby zapobiec kolejnym niebezpiecznym sytuacjom.

• Policjanci kiedy sprawdzą, że faktycznie jest jakieś zagrożenia dla innych kierowców czy osób, to oczywiście informują zarządce drogi o tym, co zastali w danym miejscu. Ta informacja zobowiązuje zarządcę do oznakowania jezdni, tak aby to miejsce było bezpieczne – informuje st. asp. Anetta Potrykus Oficer Prasowy KPP w Wejherowie.

Więcej szczegółów dotyczących uzyskania odszkodowania w przypadku opisanej w artykule sytuacji znajdziecie we Serwisie Informacyjnym Twojej Telewizji Morskiej: