20.01.2015 14:41 0

Pobił córkę. Uniknie kary, bo jest niepoczytalny

Sąd umorzył postępowanie wobec Remigiusza U., który w Rumi brutalnie pobił własną córkę. Biegli psychiatrzy stwierdzili, że mężczyzna jest niepoczytalny i cierpi na chorobę psychiczną.

W listopadzie Prokurator Rejonowy w Wejherowie skierował wniosek o umorzenie postępowania w stosunku do Remigiusza U. - mieszkańca Rumi, który w sierpniu usłyszał zarzut spowodowania ciężkich obrażeń ciała u swojej 3-letniej córki. Prokuratura wnioskowała również o umieszczenie 37-latka w zamkniętym szpitalu psychiatrycznym. Teraz sąd umorzył postępowanie wobec oskarżonego ze względu na niepoczytalność i zniesioną zdolność do rozpoznania znaczenia swoich czynów.

Sąd wobec Remigiusza U. zastosował środek zabezpieczający w postaci umieszczenia w szpitalu dla nerwowo i psychicznie chorych o wzmocnionym stopniu zabezpieczenia. Oskarżony ma zakaz zbliżania się do swojej córki na odległość mniejszą niż 100 metrów.

  • Biegli psychiatrzy po jednorazowym badaniu orzekli iż opiniowany oskarżony cierpi na chorobę psychiczną, która wyklucza jego poczytalność. Występuje konieczność kontynuacji leczenia oskarżonego w warunkach szpitala psychiatrycznego. Taka kuracja powinna trwać od kilkunastu miesięcy do kilku lat. Taką opinię potwierdził lekarz, biegły psycholog - wyjaśnia Maciej Dziurkowski, lekarz specjalista psychiatrii i biegły sądowy.

Remigiusz U. zostanie przewieziony do jednego z zamkniętych szpitali psychiatrycznych.

  • To jest człowiek chory, a człowiek chory nie może odpowiadać karnie. Mężczyzna ten będzie teraz podlegał intensywnemu leczeniu w zamkniętym szpitalu psychiatrycznym, gdzie będzie poddawany różnego rodzaju terapiom. Sąd już na etapie wykonawczym będzie zasięgał opinii co do stanu zdrowia psychicznego. Biegli stwierdzą, czy dalszy pobyt tego człowieka w szpitalu psychiatrycznym jest konieczny - informuje Lidia Jeske, zastępca prokuratora rejonowego w Wejherowie.

Przypomnijmy, że w sierpniu, w Rumi podczas jednej z interwencji, funkcjonariusze znaleźli skatowane dziecko. Trzyletnia dziewczynka z urazami głowy została przetransportowana do szpitala. Dziecko miało silne stłuczenia mózgu, pękniecie kości skroniowej czaszki i sporo siniaków.

Sąd badał cały materiał dowodowy pod kątem stwierdzenia czy Remigiusz U. dopuścił się pobicia. Równocześnie wymiar sprawiedliwości ustosunkował się do wniosku prokuratury o umieszczeniu podejrzanego w zamkniętym szpitalu psychiatrycznym.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...