To nie ja jestem chory na raka, to rak jest chory na mnie – koszulkę z takim napisem miał bohater niedzielnego meczu, Rafał Zawidzki. To dla niego, w Redzie na boisku MOSiR odbył się mecz charytatywny.
Rafał Zawidzki chce walczyć o swoje zdrowie w Berlinie. Choruje na adenoid cystic carcinoma. Leczenie zagranicą może kosztować od 80 to 160 tys. Euro. Rafała wspierają przyjaciele, rodzina i obcy ludzie. W niedzielę odbył się mecz charytatywny, w którym przyjaciele Rafała zmierzyli się z WKS Zbychowo. Przyjaciele zwyciężyli 6:3.
Wśród atrakcji na meczu pojawił się również polski Ronaldo, czyli słynący z wbiegania na murawę podczas meczu wielkich klubów, Robert Cechowski.
Trybuny na stadionie MOSiR w Redzie były wypełnione przez cały czas trwania meczu.
Mecz charytatywny to tylko część całej akcji. 23 listopada odbędzie się koncert charytatywny w międzyczasie pieniądze będą zbierane na aukcjach internetowych.