Wejherowscy radni obradowali w poniedziałek podczas sesji nadzwyczajnej. Omawiano uchwały dotyczące zmian w budżecie czy statucie Metropolitalnego Związku Komunikacyjnego Zatoki Gdańskiej. Największe emocje jednak wzbudziła ostatnia uchwała, o zmianie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego miasta Wejherowa. Opozycja wnioskowała nad usunięciem jej z porządku obrad.
Powakacyjna, XLVI sesja rady miasta Wejherowa, została zwołana w trybie nadzwyczajnym. Głównym powodem była konieczności wprowadzenia do końca roku zmian w statucie MZKZG Zdaniem opozycji jednak, obrady po dłuższej przerwie powinny odbyć się w trybie zwyczajnym.
Pośpiech w zwoływaniu posiedzenia, poskutkował przekazaniem radnym części materiałów tyczących uchwały w sprawie zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego w obrębie krajowej 6 i linii kolejowej dopiero dziś rano.
W efekcie wśród radnych rozwinęła się burzliwa dyskusja. Opozycja wnioskowała nad usunięciem tego punktu z porządku obrad i powrót do niego na kolejnej sesji. Ostatecznie jednak w trybie natychmiastowym zwołano komisję wspólną, która w trakcie przerwy obradowała nad zmianami w planie.
Podczas obrad komisji zrodził się kolejny problem wynikający z uchwalenia zmian, mianowicie jeden z właścicieli terenu zakupionego wcześniej od miasta, zostałby pozbawiony dojazdu do działki.
Ostatecznie nad uchwałą głosowało 10 radnych, zaś 7 się wstrzymało. Dzięki temu miasto może już zacząć prace projektowe m.in. nad parkingami typu parkuj i jedź przy dworcach. Co do kwestii pozbawionej dojazdu działki, z ust prezydenta padła deklaracja wsparcia.