Ponad pół promila alkoholu w organizmie miał kierowca autokaru wycieczkowego, którego do kontroli drogowej zatrzymali w miniony czwartek policjanci z Sopotu. W miniony weekend 49- letni kierowca autobusu usłyszał zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości, czym naraził na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia wiele osób. Mężczyźnie grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
W miniony czwartek o godzinie 19.00 policjanci z referatu ruchu drogowego sopockiej jednostki, przy ul. Powstańców Warszawy zatrzymali do kontroli drogowej kierowcę autobusu turystycznego. Autobusem podróżowała dwudziestosiedmioosobowa grupa nauczycieli z Białegostoku, którzy przyjechali na wycieczkę do Trójmiasta. Podczas przeprowadzonej kontroli policjant wyczuł od kierującego alkohol. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że mężczyzna w organizmie miał ponad pół promila alkoholu.
49-letni mężczyzna został zatrzymany przez policjantów i przewieziony do sopockiej komendy, w minioną sobotę usłyszał zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości, czym naraził na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia wiele osób. Mężczyźnie grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
Jak ustalili policjanci mężczyzna w przeszłości był już notowany za kierowanie samochodem po pijanemu, sądy orzekały również wobec niego zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych.