29.05.2014 16:04 0
Policjanci z Komisariatu III w Gdańsku przedstawili 27-letniemu mężczyźnie zarzut uszkodzenia ciała. Sprawca podejrzany jest o to, że w ubiegły piątek rano na ul. Partyzantów zaatakował kobietę, która przejeżdżała obok niego na rowerze. Policjanci podejrzewają, że ten sam mężczyzna zaatakował jeszcze dwie inne kobiety i mężczyznę. Jutro zostanie on doprowadzony do prokuratury. Policjanci wnioskują o zastosowanie wobec niego tymczasowego aresztu.
W środę policjanci z Wrzeszcza doprowadzili do komisariatu 27-letniego mężczyznę, który podejrzewany jest o zaatakowanie czterech osób. Do zdarzenia doszło w ubiegły piątek (23 maja br.) ok. godz. 6.00 rano. Sprawca idąc ulicą Partyzantów we Wrzeszczu zaatakował przypadkowe osoby, które napotkał na swojej drodze. Poszkodowane zostały co najmniej cztery osoby - trzy kobiety i jeden mężczyzna. Doznali oni różnych obrażeń, m.in. urazu głowy i kręgosłupa.
27-latek od soboty (24 maja br.) do dnia środy przebywał w jednym z gdańskich szpitali na obserwacji psychiatrycznej. Wczoraj za zgodą lekarzy, policjanci przeprowadzili z jego udziałem czynności procesowe. Mężczyzna usłyszał już pierwszy zarzut dotyczący uszkodzenia ciała jednej z pokrzywdzonych kobiet. Jutro zostanie on doprowadzony do prokuratury. Funkcjonariusze wnioskują o jego tymczasowe aresztowanie. Policjanci bardzo dokładnie wyjaśniają wszystkie okoliczności tych zdarzeń. Niewykluczone że w najbliższym czasie sprawca usłyszy kolejne zarzuty.
Zatrzymany był w przeszłości notowany w policyjnych systemach za inne przestępstwa, m.in. kradzież i paserstwo.
Za uszkodzenie ciała grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.
Przypomnijmy jak wyglądał atak mężczyzny na jedną z poszkodowanych osób: