Wobec trzech nieposłusznych pasażerów interweniowali w czwartek na lotnisku w Gdańsku funkcjonariusze Straży Granicznej. Wszyscy mężczyźni przylecieli z Norwegii. Dwóch z nich zostało ukaranych mandatami po 300 zł, trzeci trzeźwieje w gdańskim Pogotowiu Socjalnym dla Osób Nietrzeźwych.
W pierwszym przypadku strażnicy graniczni zostali wezwani na pokład samolotu, który przyleciał z Oslo. Według relacji załogi, dwaj mężczyźni pili wniesiony do samolotu alkohol i niepokoili innych pasażerów, którzy obawiali się o własne bezpieczeństwo. 38-latek i jego o sześć lat starszy kolega, obaj mieszkańcy woj. pomorskiego, ignorowali przy tym polecenia kapitana samolotu, by się uspokoić i przestać pić alkohol. Funkcjonariusze Straży Granicznej udali się po mężczyzn, którzy w ich asyście dobrowolnie opuścili pokład samolotu. Za swoje zachowanie każdy z pasażerów został ukarany trzystuzłotowym mandatem.
Mniej posłuszny był 48-latek z woj. kujawsko – pomorskiego, którego strażnicy graniczni musieli wyprowadzić w kajdankach. Załoga samolotu z Trondheim wezwała Straż Graniczną, bo mężczyzna był agresywny, używał wulgaryzmów, a nawet groził pasażerom i załodze. Funkcjonariusze musieli siłą wyprowadzić krewkiego 38-latka z pokładu samolotu. Badanie trzeźwości wykazało, że mężczyzna miał dwa promile alkoholu w wydychanych powietrzu. Został przewieziony do Pogotowia Socjalnego dla Osób Nietrzeźwych w Gdańsku, gdzie pozostaje do dyspozycji Straży Granicznej.
