We wtorek podczas posiedzenia Komisji Zdrowia, Polityki Społecznej i Prorodzinnej miało odbyć się spotkanie z pracownikami MOPS-u oraz Ewą Kłosowską, byłą dyrektorką ośrodka. Radni mieli rozmawiać o powodach zwolnienia Ewy Kłosowskiej. Do dyskusji i spotkania z pracownikami nie doszło.
Radni Wolę Wejherowo, którzy mają większość w komisji przegłosowali tę propozycję. Sprawa Ewy Kłosowskiej została pominięta.
Informacja jakoby była dyrektor została zwolniona z powodu podwójnej wypłaty świadczeń rodzinnych przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej w Wejherowie, skarg mieszkańców i braku odpowiedniego nadzoru, według radnych PO nie jest wystarczająca.
Ewa Kłosowska również była zaproszona na spotkanie. Nie przyszła, jednak na piśmie odpowiada, że czuje się skrzywdzona decyzją prezydenta o dyscyplinarnym zwolnieniu oraz dodaje:
Prezydent Tokłowicz nie dodał nic nowego do sprawy. Na obradach nie pojawili się również pracownicy MOPS-u. Podczas obrad komisji mowa natomiast była o kontroli Urzędu Wojewódzkiego, która wykazała iż w wejherowskim ośrodku pracuje za mało ludzi w stosunku do tego co mówi ustawa.
Sprawę Ewy Kłosowskiej będzie rozstrzygał sąd.