"Okno życia" powstaje w Rumi. To miejsce w którym matki, które nie są w stanie i nie chcą sprawować opieki nad swoimi nowo narodzonymi dziećmi, mogą je anonimowo pozostawić bez narażania ich życia i zdrowia. Okno życia pod logiem Caritasu poprowadzić mają siostry Salezjanki.
Prace powoli dobiegają końca. Okno, czyli najważniejsza cześć, już jest. "Okno życia" u sióstr Salezjanek z Rumi powstało w wyniku spontanicznej decyzji burmistrz miasta.
Najlepszym rozwiązaniem w przypadku kiedy matka nie jest w stanie z różnych przyczyn wychować dziecka, może się okazać właśnie pozostawienie go w dobrych rękach, gdzie otrzyma pomoc, schronienie i być może szansę na normalne życie.
Procedura funkcjonowania okna życia jest prosta, w momencie kiedy dziecko zostanie pozostawione w oknie, automatycznie uruchamia się alarm, maluszek zostaje zabrany przez pogotowie, a następnie ma szansę trafić do adopcji i zyskać nową kochającą rodzinę.
Obecnie w Polsce są 53 takie okna, w którym do dzisiaj pozostawiono 72 dzieci. Najbliższe dla Małego Trójmiasta Kaszubskiego jest dzisiaj "Okno życia" prowadzone przez Diecezjalny dom Samotnej Matki w Gdańsku Matemblewie.