Mija rok od zakończenia abolicji dla cudzoziemców. Do 30 czerwca br. wydano w Polsce ponad 4,5 tysiąca decyzji legalizujących pobyt na 2 lata. Najczęściej o zezwolenie ubiegali się obywatele Wietnamu, Ukrainy, Pakistanu, Bangladeszu i Armenii. Większość to mężczyźni. W województwie pomorskim wnioski złożyło 30 Ukraińców, 18 Ormian, 10 Chińczyków, 6 Rosjan i 25 osób z innych państw.
Podczas sześciomiesięcznej abolicji wnioski złożyło 9 555 osób. Składano je w urzędach wojewódzkich - właściwych dla miejsca zamieszkania - od 1 stycznia do 2 lipca 2012 r. Do końca czerwca br. decyzją o udzieleniu zezwolenia objętych zostało 4 593 osób (48% złożonych wniosków). Ponad połowę decyzji pozytywnych otrzymali mężczyźni, głównie w wieku 18-30 lub 31-45 lat. Kobietom przyznano bisko 2 tysiące zezwoleń (głównie w wieku 31-45 oraz 46-59 lat) Najwięcej decyzji pozytywnych wydał Wojewoda Mazowiecki – 3 395 (do którego wpłynęło 75% wniosków abolicyjnych). Stosunkowo dużo zezwoleń wydali także Wojewodowie Łódzki i Lubelski, Śląski i Wielkopolski, a także Szef Urzędu do Spraw Cudzoziemców (w drugiej instancji).
Decyzje negatywne wydane zostały 3 012 osobom, w większości tzw. „turystom abolicyjnym” - Pakistańczykom (29%), i obywatelom Bangladeszu (11%), a także obywatelom Wietnamu (18%) Ukrainy, Indii i Chin (po 8%).. Od decyzji cudzoziemcy mogli się odwołać do Szefa Urzędu do Spraw Cudzoziemców (147 zostało uchylonych, 643 utrzymano w mocy).
Cudzoziemcy, którzy spełniali kryteria, uzyskali zezwolenie na zamieszkanie na czas oznaczony (2 lata) i automatycznie, możliwość podjęcia legalnego zatrudnienia – na podstawie umowy o pracę. Decyzja pozytywna skutkowała wygaśnięciem zobowiązania do opuszczenia terytorium RP lub wydalenia i wykreśleniem danych cudzoziemca z wykazu osób niepożądanych. Po otrzymaniu karty pobytu potwierdzającej fakt posiadania ważnego zezwolenia obywatele państw trzecich mogą podróżować na terytorium państw obszaru Schengen (na podstawie ważnego dokumentu podróży). Ich pobyt za granicą RP nie może przekraczać w sumie 3 miesięcy w okresie sześciomiesięcznym.
Decyzja negatywna wydana do wniosku abolicyjnego nie niosła ze sobą konsekwencji prawnych w postaci wydalenia i wpisu do wykazu osób niepożądanych na terytorium RP. Za to umożliwiała legalny wyjazd z naszego kraju i ubieganie się o wizę wjazdową w polskiej placówce konsularnej (tzw. mała abolicja).