Już dzisiaj powinna ruszyć budowa tunelu pod Martwą Wisłą. W szybie startowym znajduje się maszyna TBM o imieniu Damroka. Jej głównym zadaniem będzie wydrążenie około 10 metrów tunelu w ciągu zaledwie jednego dnia. Na drugą stronę Martwej Wisły maszyna powinna się zatem dostać za około cztery miesiące.
Na matkę chrzestną maszyny wybrana została minister Elżbieta Bieńkowska, a maszynę uruchomi prezydent Adamowicz wraz z ministrem Sławomirem Nowakiem. Samo wiercenie rozpocznie się po wschodniej części Martwej Wisły.
W tunelu pracować będzie około 20 osób. Szacuje się, że w ciągu doby maszyna wydrąży około 10 metrów tunelu.
Tunel pod Martwą Wisłą, będzie pierwszym tunelem w Polsce wykonanym metodą TBM. Jego długość to ponad 1378 m. Wyloty z tunelu zlokalizowane będą na wysokości nabrzeży „Dworzec Drzewny” (od strony Węzła Ku Ujściu) w odległości ok. 520 m od wschodniego brzegu Martwej Wisły i „Dworzec Wiślany” (od strony Węzła Marynarki Polskiej) w odległości ok. 370 m od zachodniego brzegu Martwej Wisły. Tarcza wiercąca TBM (której średnica wynosi ponad 12 metrów) wydrąży dwie nitki tunelu (po jednej dla każdego kierunku ruchu). Tunel w swym najniższym miejscu znajdzie się prawie 35 m pod lustrem Martwej Wisły. Warto także podkreślić, iż maszyna została wyprodukowana na zamówienie, a czas jej produkcji trwał około rok.
Całkowity koszt budowy tunelu wyniesie 885 mln złotych.