Gdańskie tramwaje zmienią się w mobilne czytelnie. Z udostępnionych w pojazdach książek korzystać będą mogli w czasie jazdy wszyscy pasażerowie.
Biblioteka Narodowa alarmuje: ponad połowa Polaków nie czyta żadnych książek - nawet kucharskich i słowników. Najczęstszą wymówką jest brak czasu. Tymczasem naukowcy przekonują, że czytanie książek jest tak samo korzystne dla zdrowia jak uprawianie sportu. Nie tylko podwyższa intelekt i rozwija słownictwo, ale też wspaniale wpływa na kondycję psychofizyczną czytelnika. Zdaniem badaczy podczas czytania w mózgu aktywizują się te same miejsca, co w czasie zdobywania rzeczywistego doświadczenia. Czytanie książek obniża również stres - wystarczy zaledwie 6 minut czytania dziennie, żeby o 2/3 obniżyć poziom stresu.
Już od dziś okazją do częstszego kontaktu z książką stanie się podróż gdańską komunikacją miejską. Kilkaset tytułów przekazanych przez Wojewódzką i Miejską Bibliotekę Publiczną w Gdańsku pojawi się we wszystkich gdańskich tramwajach typu PESA. Dzięki temu pojazdy zamienią się w mobilne czytelnie, zaś pasażerowie będą mogli lekturą umilić sobie przejazd - niezależnie czy będzie on trwać 6 minut, czy więcej (czas przejazdu najdłuższą trasą - Łostowice-Świętokrzyska - Jelitkowo - wynosi ok. 60 minut).
Jeśli chodzi o komfort gdańskie mobilne czytelnie mogą śmiało konkurować z niejedną „tradycyjną” biblioteką: PESY to pojazdy nowoczesne, niskopodłogowe i klimatyzowane. Nad bezpieczeństwem czytelników czuwa też monitoring wewnętrzny. A o właściwym przystanku przypominają, nawet tym najmocniej zaczytanym, zapowiedzi głosowe.
W każdym tramwaju znajdą się dwie torby wypełnione książkami o zróżnicowanej tematyce. Tramwaje - biblioteki będą również specjalnie oznakowane.