20.11.2012 18:30 0

Trwają manewry Polskiej Marynarki Wojennej

Marynarka Wojenna obecnie prowadzi manewry na morzu, których głównym celem jest obrona transportu morskiego przed domniemanymi atakami okrętu podwodnego oraz samolotów, a także walka z zagrożeniami minowymi. Kolejnym zagrożeniem są terroryści i piraci.

  • W manewrach uczestniczy fregata rakietowa ORP „Gen. T. Kościuszko”, dwa niszczyciele min ORP „Flaming” i ORP „Mewa”, okręt podwodny ORP „Sokół”, śmigłowiec zwalczania okrętów podwodnych SH-2G, samoloty patrolowo - rozpoznawcze Bryza oraz samoloty uderzeniowe Sił Powietrznych Su-22. Największy ciężar zadań spoczywać będzie na okręcie flagowym ćwiczenia, którym jest ORP „Gen. T. Kościuszko”. To właśnie ten okręt odpowiadać będzie za monitoring sytuacji podwodnej, nawodnej i powietrznej. Najbardziej skomplikowane zadanie jakie zostanie postawione załodze fregaty rakietowej to obrona transportu morskiego przed atakiem okrętu podwodnego. „Agresorem” będzie okręt podwodny ORP „Sokół”, który będzie dążył do sparaliżowania morskich szlaków komunikacyjnych. Okręt podwodny, nawet działając samodzielnie, jest bowiem w stanie stworzyć największe zagrożenie dla jednostek transportu morskiego – uważa komandor Bartosz Zajda, rzecznik prasowy Dowódcy Marynarki Wojennej RP.

To właśnie okręt wojenny wywołuje największe zagrożenie dla jednostek transportu morskiego. Do walki z nim wykorzystuje się między innymi najnowszej generacji torpedy typu MU-90. W zadaniu biorą udział śmigłowce SH-2G, które są w stanie przenosić wymagane uzbrojenie torpedowe. Celem tej maszyny powietrznej jest również tak zwane wskazanie celu co pozwoli na przeprowadzenie ataku torpedowego.

  • Dla zapewnienia bezpieczeństwa transportu morskiego zadania przeciwminowe zrealizują dwa niszczyciele min ORP „Flaming” i ORP „Mewa”, które będą współdziałać z fregatą rakietową. Miny morskie są bowiem dużym zagrożeniem dla jednostek transportu morskiego. Dlatego niszczyciele min, pod osłoną fregaty rakietowej będą wytyczać bezpieczne tory wodne, poszukiwać, wykrywać i niszczyć miny morskie. Rozpoznanie z powietrza zapewni natomiast samolot rozpoznawczy Marynarki Wojennej „Bryza” - twierdzi komandor Bartosz Zajda.

Głównym celem przeprowadzanych właśnie ćwiczeń jest utrzymanie bezpieczeństwa na Bałtyku. W ten sposób gospodarka morska jest bezpieczna, dzięki czemu może następować jej równomierny rozwój.

  • Takie działania, nie tylko w czasie pokoju, ale przede wszystkim w czasie kryzysu i konfliktu mają kluczowe znaczenie dla zapewnienia ciągłości dostaw zaopatrzenia i bezpieczeństwa zarówno militarnego jak i gospodarczego każdego państwa morskiego - uważa komandor Bartosz Zajda.

Manewry rozpoczęły się wczoraj i potrwają do 23 listopada.


Czytaj również:

Trwa Wczytywanie...