Stocznia DCNS mieszcząca się we Francji chce zbudować okręty podwodne dla Polskiej Marynarki Wojennej. Konkurencyjność oferty ma podnieść zapewnienie pracy dla około tysiąca wykwalifikowanych polskich pracowników na okres 9 lat.
Polskie okręty podwodne, zgodnie z planami, zasilić mają MW do 2030 roku. Francuska stocznia zaproponowała polskiej stronie budowę tych okrętów w ramach transferu technologii oraz partnerstwa, które zawarte być może z polskimi stoczniami.
Dzięki takiemu rozwiązaniu swoją cegiełkę do restrukturyzacji oraz modernizacji stoczni Marynarki Wojennej oraz gdyńskiej stoczni Nauta dołoży francuska stocznia. Polskiemu rządowi zależy bowiem na tym by w modernizacji armii brały udział polskie przedsiębiorstwa przemysłu zbrojeniowego.
Wykwalifikowani pracownicy zyskaliby pracę na okres około 8-9 lat, natomiast przy serwisowaniu okrętów podwykonawcy, współpracownicy i pracownicy stoczni otrzymają stałe zatrudnienie nawet na okres 30-40 lat.
Dużym plusem takiego rozwiązania jest rozwój działalności eksportowej w ramach partnerstwa z DCNS.