Arka walczyła ambitnie, ale przegrała z Legią 1:2

Nie udało się. Arka Gdynia odpadła z Pucharu Polski. Po emocjonującym meczu uległa Legii Warszawa 1:2. Obrońca tytułu zagra w finale z Ruchem Chorzów.

Przed żółto-niebieskimi było trudne zadanie. Odrobić dwie bramki starty z pierwszego meczu. Podopieczni Petra Nemeca walczyli jak równy z równym, jednak to Legia zdobyła dwa gole i przypieczętowała swój awans.

• Wszyscy wiemy, w jaki sposób straciliśmy szanse na dobry wynik w Gdyni. Po porażce 1:2 u siebie ciężko byłoby odrobić te straty na boisku lidera Ekstraklasy. W drugiej połowie dobrze zagraliśmy, być może w pierwszej części spotkania trochę się przestraszyliśmy Legii. Moim zdaniem w obu spotkaniach nie odstawaliśmy od Legii i nie musimy się wstydzić – stwierdził po meczu trener Arki, Petr Nemec.

Pierwszą bramkę gospodarze zdobyli już w 23 minucie, jeszcze bardziej utrudniając sytuację przyjezdnym. Jednak w drugiej połowie wyrównał Kuklis, rozbudzając nadzieje gdyńskich kibiców.
Zacięte spotkanie przy Łazienkowskiej szczęśliwie zakończyło się dla Legionistów. Na minutę przed końcem regulaminowego czasu, Szlagę pokonał Gol - Legia Warszawa ponownie w finale Pucharu Polski.

Legia Warszawa - Arka Gdynia 2:1 (1:0)

Bramki: Novo 23', Gol 89' - Kuklis 51'

  Legia: Kuciak – Jędrzejczyk, Choto, Żewłakow (17' Kucharczyk, 54' Radović), Wawrzyniak – Novo, Vrdoljak, Rzeźniczak, Gol, Żyro – Blanco (65' Ljuboja)

  Arka: Szlaga – Bochenek, Peres, Jarun, Krajanowski – Kowalski (70' Flis), Kasperkiewicz, Jarzębowski (64' Pruchnik), Tomasik (66' Radzewicz) – Kuklis – Nwaogu