23.09.2024 11:00 36 OR
Przerażeni mieszkańcy zaczęli zgłaszać się do sołtysa Gościcina tuż po tym, jak w przeciągu kilku dni w rejonie jednej z ulic otrute zostały trzy psy. Mieszkańcy znaleźli opakowania po kiełbasach, w których ukryta była trutka.
Trzy pieski zdechły, a jeden jest leczony. To tragiczny bilans fali zatruć psów, do jakich doszło w minionym czasie w Gościcinie w gminie Wejherowo. Wszystkie przypadki otruć miały miejsce w okolicach ulicy Wiejskiej. Jak wyjaśnił w rozmowie z nami sołtys, trutka schowana została została w kiełbasach typu metka czy pasztetowa. Nie dziwi więc fakt, że psy chętnie ‘poczęstowały się’ tego typu smakołykami. Zdezorientowani i przerażeni mieszkańcy zgłosili sprawę do sołtysa miejscowości Marka Miotka, który postanowił nagłośnić sprawę w swoich mediach społecznościowych.
W komentarzach pod postem mieszkańcy nie pozostawili na oprawcy suchej nitki.
— Tak zgadza się ten co to robi jest zwyrodnialcem, ale jest duży problem u nas z psami latającymi sobie luzem — pisze pan Rafał
— Podłość — dodaje pani Magdalena
Właścicielka leczonego psa, zawiozła go aż do kliniki na Karwinach, gdzie weterynarzom udało się go uratować.
Zarówno sołtys, jak i mieszkańcy zwracają uwagę na inny, związany z tymi zdarzeniami, problem. To kwestia błąkających się bez nadzoru psów. Każdy właściciel jest zobowiązany do opieki nad nim i jego właściwego zabezpieczenia. Niestety w praktyce wygląda to różnie.
— Proszę aby pilnować swoje pieski, nie wypuszczać poza ogrodzenie. Każdy właściciel jest prawnie odpowiedzialny za swoje zwierzęta — mówi Marek Miotk, sołtys Gościcina
Byliście świadkami zdarzenia w naszym regionie? Chcecie aby nasza redakcja zajęła się jakimś tematem? Czekamy na Wasze sygnały i informacje. Można kontaktować się z naszą redakcją za pośrednictwem strony facebookowej i mailowo: [email protected]. Dyżurujemy także pod numerem telefonu 729 715 670.