05.01.2022 08:00 11 WH/mat.pras.
**Po raz czwarty Nextbike Polska SA w restrukturyzacji odwołał się do Krajowej Izby Odwoławczej w postępowaniu na nowe Mevo. Spółka brała udział w przetargu, ale ostatecznie nie złożyła oferty. To może oznaczać kolejne przesunięcia. Dodatkowo Nextbike wniósł pozew sądowy przeciwko GOM GGS o wypłatę ponad 9,3 mln złotych. **
Przypomnijmy, że pod koniec 2021 roku informowaliśmy, że zostało rozstrzygnięte postępowanie na nowe Mevo. Wybrano hiszpańskie przedsiębiorstwo City Bike Global SA w partnerstwie z włoskim producentem rowerów Vaimoo. Więcej o tym w naszym artykule.
W optymistycznym wariancie umowa miałaby zostać podpisana w styczniu 2022 roku, a pierwsze rowery pojawiłyby się na ulicach wiosną 2023 roku. Teraz jednak sprawa stoi pod znakiem zapytania.
— W poniedziałek w godzinach nocnych do KIO wpłynęło odwołanie Nextbike Polska SA w restrukturyzacji na wybór najkorzystniejszej oferty w postępowaniu na nowe Mevo. Zostali o tym poinformowani pozostali uczestnicy postępowania. Nie zgadzamy się z odwołaniem. W naszej ocenie wszystkie czynności w postępowaniu zostały przeprowadzone prawidłowo, zgodnie z prawem zamówień publicznych – mówi Dagmara Kleczewska, kierownik projektu Mevo.
To czwarte odwołanie Nextbike w postępowaniu. Wcześniej spółka domagała się m.in. przesunięcia składania ofert o pół roku. Szczegóły znajdują się tutaj.
— Tymczasem NB Tricity - spółka córka byłego operatora Mevo Nextbike - w komunikacie giełdowym poinformowała o wniesieniu pozwu przeciwko Stowarzyszeniu Obszar Metropolitalny Gdańsk-Gdynia-Sopot. Domagają się zapłaty ponad 9,3 mln złotych - 8,2 mln złotych tytułem wynagrodzenia za prace wykonane w ramach realizacji umowy na dostawę, uruchomienie i zarządzanie systemem roweru metropolitalnego Mevo, a także prawie 1,2 mln złotych jako odsetki ustawowe za opóźnienie – informuje portal gdansk.pl.