10.11.2021 14:45 15 AB/TTM
Trudna sytuacja na granicy w przeddzień Święta Niepodległości
Sytuacja na granicy z Białorusią z dnia na dzień staje się coraz gorsza. Kolejne jednostki z Pomorza muszą być w gotowości, aby w razie potrzeby pomóc na wschodzie kraju. Wszystko to dzieje się w przeddzień święta narodowego jakim jest dzień odzyskania niepodległości.
Do pomocy na wschodniej granicy została zaangażowana VII Pomorska Brygada Obrony Terytorialnej, którą objęto 24-godzinnym alarmem. Alarm dotyczy żołnierzy tzw. terytorialnej służby wojskowej, czyli tych którzy na co dzień wykonują normalne zawody cywilne.
— Mogę zapewnić, że jeżeli dowództwo wojsk obrony terytorialnej taki alarm rozdysponuje, to my jesteśmy gotowi powołać swoich żołnierzy i jak najbardziej będziemy reagować. Pomorska brygada liczy około 1200 żołnierzy. Oddelegowani zostali głównie nasi żołnierze ze specjalnościami takimi jak obsługa dronów, obsługa łodzi płaskodennych saperskich czy obsługa masztów oświetleniowych - mówi porucznik Tomasz Klucznik, oficer prasowy VII Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialna.
Zdaniem wielu ekspertów fakt, że zbliża się 11 listopada, a na granicy sytuacja wygląda coraz gorzej, nie jest dziełem przypadku.
— My musimy zmienić sposób naszego myślenia w stosunku do tych ludzi, którzy być może przekroczą tą granicę w sposób kontrolowany. Istnieje określony porządek prawny. Jesteśmy wschodnią granicą unii, dlatego musimy też przestrzegać pewnych umów sojuszniczych i pewnych umów wspólnotowych, do których się zobowiązaliśmy wstępując do unii - mówił dla Twojej Telewizji Morskiej Piotr Semków, profesor Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni.
Jak wskazuje profesor, dzień 11 listopada, który jest rocznicą odzyskania przez nas niepodległości, może być dla nas dniem próby.
— Należy pamiętać, że wolność i niepodległość nie są dane na zawsze. Może się zdarzyć, że zajdzie konieczność obrony. Może to być obrona przez zmianę systemu wartościowania pracy w kraju. My jako społeczeństwo jesteśmy niepokorni wobec nakazów i zakazów, szukamy obejścia tak, aby zawsze wyjść najkorzystniej - dodaje Piotr Semków, profesor Akademii Marynarki Wojennej w Gdyni.
W pomocy na granicy oprócz VII Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej bierze także udział Policja Pomorska. Więcej na ten temat tutaj.
Komentarze
Jan motyl 11.11.2021 07:36:12
Łukaszenka to przywódca kraju który znajduje się w Europie. Metody które ten pan stosuje pasują do Afryki czy Azji związku z tym europejskie standardy nic nie dadzą w rozwiązaniu problemu
9 1 + odpowiedz
Tak, tak 11.11.2021 07:47:43
Wpuścić rząd PiS na Białoruś, oni wprowadzą standardy europejskie i demokrację PISowską. Punkt pierwszy PISowskiej demokracji: PiS ma zawsze rację. Punkt drugi demokracji PiS: jeżeli PiS nie ma racji, patrz punkt pierwszy PISowskiej demokracji.
6 12 + odpowiedz
witam11.11.2021 08:31:56
Sytuacja na granicy: PiS, inflacja: PiS, pieniędzy w samorządach brak: PiS, aborcja: PiS, itd: PiS. Widzę, że socjotechnika tzw. wolnych mediów działa.
13 3 + odpowiedz
T11.11.2021 09:22:16
Akurat za większość wymienionych przez Ciebie odpowiada właśnie partia rządzącą. Po 5 latach oni ponoszą odpowiedzialność za przepisy prawa, gospodarkę czy sytuację dyplomatyczną. Tylko propaganda TVP i innych rządowych mediów próbuje za wszystko oskarżyć opozycję.
4 9 + odpowiedz
Ordynator11.11.2021 10:01:39
O widze Chachara dzisiaj w formie. Lajkuje i minusuje na potęgę. Idź na spacer kobieto i zostaw już ten internet czubku
6 3 + odpowiedz
SL 10.11.2021 17:40:07
To nasi zachodni sąsiedzi swoim socjalem, są winni falom migrantów od lat zalewającym Europe.
12 5 + odpowiedz
tr10.11.2021 17:49:54
Przede wszystkim winne jest USA, które wywołuje wojny, robi rozpierduche, a potem ucieka, zostawiając Europę z tym całym syfem.
13 2 + odpowiedz
SL 10.11.2021 22:51:08
Migranci cisną do Europy z wielu stron, nie tylko Afganistan czy Irak.
7 1 + odpowiedz
AFA10.11.2021 16:07:59
Przedstawiciele partii i organizacji faszystowskich ściągają z całej Europy do Polski. Nacjonaliści to V kolumna Putina, wojny hybrydowej z Polską ciąg dalszy.
8 3 + odpowiedz
Florian10.11.2021 17:37:51
ale, że jak?
1 3 + odpowiedz
Jak zawsze10.11.2021 15:02:42
PiS wywołał wojnę, mieszając się w wewnętrzne sprawy Białorusi, cierpią zwykli ludzie, którzy nie mają nic wspólnego z tym konfliktem politycznym. Jeszcze rząd PiS zbija kapitał polityczny, lansując się w świetle fleszy i kamer, urządzając konferencje prasowe i wciskając kit, że za wywołaną wojnę, wszyscy są winni, tylko nie rząd PiS
8 21 + odpowiedz
Pawel10.11.2021 22:27:58
Ci Ty bierzesz człowieku, otrząśnij się
7 0 + odpowiedz
Jan Kowalski10.11.2021 15:16:05
A niby kiedy nasz rząd, którego nie popieram, wtrącał się w sprawy Białorusi?
13 4 + odpowiedz
Tymczasem10.11.2021 16:19:50
Wyjmij głowę z dooopy, to będziesz widział co się dzieje wokół ciebie i jak wygląda sytuacja
6 8 + odpowiedz
t10.11.2021 15:36:08
to rosyjski troll - nie karm go
12 4 + odpowiedz