Wyjątkowo musiało mu się spodobać w samolocie, skoro nie chciał z niego wyjść – 49-latek musiał zostać wyprowadzony z pokładu siłą. Do zdarzenia doszło na lotnisku w Gdańsku.
Strażnicy graniczni zostali wezwani do niesfornego i jak się później okazało – pijanego pasażera, który nie chciał dobrowolnie opuścić pokładu samolotu. Do zdarzenia doszło w środę (28 maja) podczas lotu z Norwegii do Gdańska.
— Na wezwania funkcjonariuszy Zespołu Interwencji Specjalnych z Placówki Straży Granicznej w Gdańsku, by dobrowolnie opuścił samolot, pasażer nie zareagował. W tej sytuacji zastosowali wobec niego chwyty obezwładniające i siłą wyprowadzili z pokładu samolotu – informuje Morski Oddział Straży Granicznej.
Mężczyzna miał 2,62 promila alkoholu. Został przewieziony do Pogotowia Socjalnego dla Osób Nietrzeźwych w Gdańsku. Po wytrzeźwieniu strażnicy graniczni ukarali go pięciusetzłotowym mandatem.